kolory w Arabelli
Matko święta,cóś mi słabo idzie to blogowanie:)
Może poproszę przy okazji córkę,niech matkę wyuczy:)
Muszę porobić aktualne zdjęcia z budowy,to chwilę potrwa,bom zapracowana.
Aktualnie malują się ściany- poszłam odważnie w ostre kolory:
- kuchnia popielata (domieszaliśmy fioletu),wyszło super.W przyszłym tygodniu zamontują szafki,zobaczymy,jak wyjdzie całość.
- hol jeszcze ciemniejszy popielaty,juz bez domieszek,meble w holu będą ecru,będzie dobrze
- sypialnia we wściekłym grapefruitowym odcieniu czerwieni.Meble mam białe.
- połączyłam 2 pokoje na parterze,zrobiłam duże 23 m kw.biuro- kolor biały z dużą domieszką pigmentu kukurydza.Wyszedł kolor kukurydzy,do ciemnych mebli powinno pasować.
Na podłogach płytki tylko tam,gdzie konieczne (kuchnia,łazienka,hol,garderoba).
W pokojach jednak drewno, mimo podłogówki.Oglądam piękne nieraz płytki w salonach arabellowiczów,i niestety,nie mogę się przekonać- ma być parkiet i już.Warstwowy,oczywiście.
Pozdrawiam wszystkich budowniczych:)